Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostatnia statystka z „Zapomnianej melodii”

11 sierpnia 2017 | Rzecz o historii | Grzegorz Rogowski
Helena Grossówna i Aleksander Żabczyński w „Zapomnianej melodii”.
źródło: Rzeczpospolita
Helena Grossówna i Aleksander Żabczyński w „Zapomnianej melodii”.
W roli statystek wystąpiły w filmie młode warszawianki, specjalnie wybierane przez wytwórnię Omnia-Film.
źródło: Rzeczpospolita
W roli statystek wystąpiły w filmie młode warszawianki, specjalnie wybierane przez wytwórnię Omnia-Film.

Są takie filmy, które nigdy się nie zestarzeją. Przykryje je kurz, nazwiska aktorów będą mówiły nam coraz mniej, ale ich dowcip będzie nadal bawił, a magiczny świat przedwojennej Warszawy nadawał im coraz mocniejszą, nostalgiczną nutę.

Dziś może zaledwie garstka pasjonatów i wiernych widzów słynnego programu „W starym kinie" Stanisława Janickiego pamięta film „Zapomniana melodia" z 1938 r. Wystarczy jednak zanucić krótki fragment piosenki przewodniej, by każdy się zorientował, że... doskonale zna jej tekst! „Ach jak przyjemnie kołysać się wśród fal" to z pewnością niezapomniany przebój, który stał się trzonem tej sympatycznej komedii omyłek.

Wszystko zaczęło się latem 1938 r. w biurach nowo powstałej wytwórni Omnia-Film, zajmującej kilka dużych pomieszczeń w kamienicy przy Alejach Jerozolimskich 27. Niewielki dwupiętrowy budynek dopiero co został nadbudowany o kolejne dwa piętra. W przedwojennym spisie abonentów sieci telefonicznej z łatwością znajdujemy numer do wytwórni: 9-70-35. Był on podany także w czołówce filmu. „Wiadomości Filmowe" pisały o genezie przedsiębiorstwa: „Omnia-Film jednoczy pracowników kinematografii polskiej na zasadach spółdzielczych. Należą tu scenarzyści oraz reżyserowie, operatorzy i kierownicy produkcji, charakteryzatorzy i kompozytorzy. Są zaś wśród nich takie nazwiska, jak Napoleon Sądek, Jan Fethke, inż. Seweryn Steinwurzel, Henryk Wars, Jan Breit, Jan Dobracki i innni. Pracuje się tu »dla siebie«, więc pracuje się dobrze"....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10824

Wydanie: 10824

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Styl życia

Zamów abonament